czwartek, 24 lipca 2014

PS4 i Assassin's Creed 4 Black Flag zawitały w Krainie Radoka

I stało się. Kilka dni temu Kraina wkroczyła w "nową generację".
Samo PS4 zaskoczyło mnie przede wszystkim ergonomią nie tylko pada, co samej konsoli. Zgrabne i estetycznie wykonane urządzenie konkuruje na półce z ociężałą pierwszą wersją  swojej poprzedniczki. Ciekawie prezentują się kąty i zmatowienia obudowy. Pad leży w dłoniach wygodnie i przywodzi skojarzenia bardziej ze zmodernizowanym kontrolerem XBOX 360 niż z delikatnym Sixaxis'em (tym pozbawionym silniczków wibrujących).

Miły i przejrzysty jest również interfejs samej konsoli. Do PS Store wchodzimy praktycznie momentalnie, a poruszanie się po wszystkich funkcjach społecznościowych jest całkiem przyjemne.
Ale to są wszystko detale, zresztą o których pisali mądrzejsi ode mnie. To co najważniejsze dla konsoli to gry. No a jak jest z konsolami nowej generacji sami dobrze wiecie - rozkręcają się.

Nie ukrywam, że motywatorem do zakupu konsoli Sony były gry głównie z serii Assassin's Creed. Zresztą podobnie było z PS3. Black Flag, jak na czas jaki miałem okazję obcować z tym tytułem, daje radę i na PS4 wygląda naprawdę rewelacyjnie. Wrażenia są porównywalne z grafiką osiągalną na PC, z tym, że tu mamy zdecydowanie większy monitor ;).

Nie mam zamiaru opisywać Wam tu samej konsoli, bo jak wspomniałem wcześniej, chyba wszystko zostało o niej już napisane. O grach też nie wiele mogę powiedzieć, bo grałem raptem w kilka tytułów. Resogun daje radę, Black Flag jest miodna niczym małe co-nie-co Kubusia Puchatka.
Ale to co wręcz pokochałem w konsoli to dwie usługi/programy: THE PLAYROOM (zwłaszcza córka ma ubaw po pachy) i SHARE factory.

Pierwsza aplikacja korzysta w pełni z dobrodziejstw najnowszej Playstation Camera. Drugi program służy do montażu filmów z rozgrywek. Rewelacyjna opcja, zwłaszcza ,ze konsola praktycznie cały czas dokonuje zapisu w tle i wykonanie popisowej akcji w grze nigdy nam nie umknie. Zresztą poniżej macie małą próbkę tego co można zmontować za pomocą PS4.





Prywatnie jestem, sprzętem zachwycony. Ale ja to wariat jestem i grać zwyczajnie lubię. Wiem, że może PS4 to nie jest aż taki skok technologiczny względem PC jakim było PS3, ale maszyna daje radę (bez martwienia się o spełnianie minimalnych wymagań odpalamy gry i bawimy się). Mam wrażenie, że Laures i mnie czeka sporo miłego czasu spędzonego przy tej konsoli.

Pozdrawiam i do następnego przeczytania.

3 komentarze:

  1. Jestem zadowolona z PS 4, wszystko chodzi szybko i płynnie a Black Flag jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, proszę, gratuluję tak udanego zakupu i oby służył rozrywce jak najdłużej. ;) Mam nadzieję na relacje gierkowe, kiedy pograsz w większą ilość tytułów, bo jak najbardziej chciałbym poczytać od innego gracza jak sprawuje się konsolka w akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ograniu dłuższym kilku tytułów (AC:BF, Killzone, Resogun, czy Destiny Beta) stwierdzam, że PS4 daje radę. Opcja share mnie w sobie rozkochała. Tylko żal, że póki co brakuje jeszcze tytułów wyciskających ostatnie soki z konsoli.

      Usuń