środa, 14 sierpnia 2013

Wiedźmin 3: Dziki Gon... po mojemu.


Nie będzie to kolejny wpis w stylu, kto szybciej i jak najwcześniej pochwali się tym, że widział trailer Wiedźmina 3: Dziki Gon. Bo już tym się zajęły serwisy branżowe :P

Na mnie trailer zrobił naprawdę piorunujące wrażenie. Ale ja zwyczajnie uwielbiam CD Projekt RED i Wiedźmina. Pierwszą część mamy w wersji kolekcjonerskiej (i pomimo sporego niesmaku jaki pojawił się podczas wysyłania edycji kolekcjonerskiej - otrzymywaliśmy ją na raty), drugą w wersji premierowej (problemy z zamówieniem przy częsci pierwszej w głównej mierze zadecydowały, że nie kupowaliśmy Wiedźmina 2 EK).
Przy premierze trzeciej obiecywałem sobie, że zakupimy ją z Laures gdy potanieje. Ale jak widzę tą zapowiedź wiem jedno. Wiedźmin 3: Dziki Gon to gra, która zasługuje by kupić ją w wersji premierowej. I tak, zakupię ją w preorderze jak tylko ujawnią cenę.

Teraz pozostaje czekać ciesząc swoje oczy grafikami oraz tym przecudnym i mrocznym trailerem.



Pozdrawiam i do następnego przeczytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz