piątek, 13 września 2013

Assassin's Creed III : Liberation, czyli PlayStation (Vita) Lauresowym Okiem

Dziś w oderwaniu od klimatów Gwiezdnych Wojen, kolejny tekst mojej małżonki i drugiego redaktora Krainy, czyli Laures. Tym razem Laures postanowiła się zmierzyć z Assassin's Creed III: Liberation, czyli tytułu przeznaczonego na Playstation Vita. Myślę, że w świetle informacji o powstaniu wersji HD, która ma być portem na PC, PS3 i XBOX360, mogą być to ciekawe informacje. Zapraszam do lektury:

Assassin's Creed III : Liberation 
Bardzo lubię gry z serii Assasins Creed. Bardzo ucieszyłam się więc
kiedy zapowiedziano odsłonę tej gry na PS Vitę i to jeszcze z Assasynem kobietą. Początkowo gra miała być po polsku co na pewno dodatkowo zwiększyłoby jej atrakcyjność, niestety z tego zrezygnowano. 
Gra jest dość krótka. W sumie to dziewięć sekwencji.Grałam w nią około dwa tygodnie nie śpiesząc się zbytnio i nie poświęcając zbyt wiele czasu na granie. Z jednej strony gra jest banalnie prosta, wystarczy czasem trzymać jeden przycisk i przycisk kierunkowy, a nasza bohaterka Aveline gna po dachach lub po drzewach. By za chwilę sekwencja, poprzez idiotyczne zachowanie bohaterki, doprowadzała nas do szewskiej pasji i chęcią rzucenia konsoli 
Najgorzej wspominam pewną grę zręcznościową w której należało sprawić by kulka pokonując labirynt wpadła do otworu. Banalnie proste na żywo, prawie nie wykonalne w Assassin's. Kulka niesamowicie wolno się przesuwała i w zupełnie inną stronę niż powinna ( balansowanie konsolą ). Oczywiście aby mieć pełną synchronizację należy to wykonać w czasie poniżej 2 minut. Bardzo dużo jest zadań na czas czego ja akurat nie lubię.
Gra nie ma zbyt ciekawej historii, ma ją za to pogmatwaną. Ale niestety i tak zbytnio nie wciąga. Główna bohaterka Aveline jest córką francuskiego kupca i niewolnicy. W pewnej chwili tak się wszystko pomieszało, że nie byłam już w stanie zorientować się o co dokładnie chodzi. Tu akcja toczy się wokół assasynów, a tu nagle templariusze. 
Ciekawostką jest to, że cała gra jest wykonana przez Abstrego. Ale pojawia się sabotażysta, który pokazuje jak na prawdę wyglądały wydarzenia ( w filmowych przerywnikach ) jeśli tylko zlokalizujemy i zabijemy pewne osoby (Citizen E ).
Najbardziej w całej grze podoba mi się system przebierania postaci. Możemy być assasynem, niewolnicą lub damą. Każda z postaci ma swoje unikalne umiejętności. Dama np. strzela z parasolki, uwodzi strażników. 
Niestety czasem jesteśmy zmuszeni użyć danej "wersji" Aveline, nie ma opcji przejścia na różne sposoby danego momentu gry. Czasem jest to zrozumiałe i jakoś wytłumaczone, ale zazwyczaj jest to po prostu narzucone.
Gra jednak mocno mnie nużyła i jakoś nie wciągała w swój świat. Mało obchodziła mnie opowiedziana historia i to nie ważne czy z punktu widzenia templariuszy czy assasynów. Dlatego skupiłam się bardziej na
stronie technicznej. 
Cieszy za to ładna grafika, dobrej jakości filmiki. Sterowanie wykorzystujące możliwości Playstation Vity ( czytanie listów, rozszyfrowywanie map ). Nie podobał mi się system kradzieży i handel morski ( sama idea fajna ale gorsze wykonanie). A to dlatego, że handlować można tylko ze specjalnego biurka i nie chciało mi się tam raz po raz wracać. Zupełnie też nie podszedł mi multiplayer. Szumne zapowiedzi spotkania Conora z AC III tak zostały spełnione, o ile można tak nazwać spotykanie go na całe trzy minuty i zamieniamy z nim dwa zdania. 
Moja ocena 7/ 10 
Jest to gra dobra ale mało porywająca mnie fabuła i kilka niedoróbek w sterowaniu powodują, że nie chcę do niej wracać. Cieszę się z jej ukończenia ale nie miałabym ochoty grać w nią ponownie. 
Zaczęłam ostatnio grać w zupełnie inna grę na PS Vita Persona 4 i ten tyuł wciągnął mnie bez reszty. W Assassin's Creed III: Liberation nie było tej magii. Ale i tak ciesze się, że miałam okazję w Assasyna zagrać bo długo mnie kusił.
Niedługo pojawi się wersja Assassin's Creed III : Liberation HD na PC, XBOX 360 i PS3. Gra ta bez wkurzających bugów związanych ze sterowaniem jakie występują przy Playstation Vita będzie na pewno lepsza niż wersja na konsolkę przenośną.
Pozdrawiam Was i do następnego przeczytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz