kosmosu, od gier, przez literaturę po filmy. A miłość do tego gatunku zapoczątkowały nie Gwiezdne Wojny (choć te widziałem zdecydowanie wcześniej), a właśnie losy załogi Enterprise 1701-D pod dowództwem kapitana Jean-Luc Picarda. To właśnie Gwiezdna Flota i jej doktryny ugruntowały moje spojrzenie na takie tytuły jak Galactic Civilizations, czy Endless Space.

Dzięki pomocy naszych znajomych mundury już się szyją, a w zasadzie już są uszyte, ale dotrą do nas dopiero po weekendzie majowym. Kolejnym elementem kostiumu są komunikatory oraz oznaczenia rang. A dziś właśnie takowe dotarły do nas. Zestaw metalowych komunikatorów i pinów mogących posłużyć jako baza do każdej rangi wykonane są wręcz idealnie.
I tak, ja zasilę korpus naukowy (lub medyczny - jeszcze się zastanawiam) Gwiezdnej Floty w niebieskiej wersji munduru, a moja małżonka wystąpi w wersji czerwonej. Pierwsza akcja mundurowa - to Space-con 25.05. w Rybniku ;)
Pozdrawiam i do następnego przeczytania.
Z chęcią obejrzę efekt finalny. Jak na razie komunikator i detale robią niezłe wrażenie.
OdpowiedzUsuń